Loubia – biała fasola po marokańsku

Bardzo popularne danie w Maroku. Najczęściej jedzone w okresie jesienno-zimowym. Mocno aromatyczne, sycące i oczywiście zdrowe. Do przygotowania tej potrawy używam zwykle odmiany „Piękny Jaś”, bo tę najbardziej lubię, jednak w Maroku loubia przygotowywana jest głównie z drobnej białej fasoli typu cannellini. Najlepsza oczywiście ugotowana od podstaw z suchej, namoczonej … czytaj dalej

Drożdżowe oponki dyniowe

Idealne! Pyszne, puszyste, o pięknym, żółto-pomarańczowym kolorze. Przepis idealny na teraz, kiedy puree z dyni gości w prawie każdym domu! Uwielbiam ciasto drożdżowe z dodatkiem puree z dyni. Jest niesamowicie miękkie, puszyste i dłużej zachowuje świeżość. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, to bardzo zachęcam – zwłaszcza teraz, przy okazji przepisu na … czytaj dalej

Marokańskie naleśniki msemen z mięsem mielonym

Klasyczne msemen (lub rghayef, obie nazwy są poprawne, czyt. rajef) są na blogu od dość dawna – klik, więc  przyszła pora na ich inną wersję z keftą. Same naleśniki robi się dokładnie tak samo, jednak rozciągnięte ciasto posypuje się usmażonym mięsem mielonym. Do mięsa oprócz cebuli i pietruszki, można dodać … czytaj dalej

Jesienny tagine z kurczakiem, dynią i rodzynkami

Mocno aromatyczny, rozgrzewający i lekko słodki za sprawą rodzynek i dyni.  Uwielbiam ten tagine. To mój jesienny hit dla gości, którzy „chcą zjeść coś z tego garnka”. Danie to nie wymaga wielu składników, brak w nim także typowych, marokańskich przypraw jak ras el hanout czy mrouzia, więc każdy z Was … czytaj dalej

Makaron z sosem dyniowym, szałwią i orzechami

Obiad w 15 minut. Jednak by go polubić, powinniście spełnić jeden warunek… Musicie lubić dynię! Dość pikantny, rozgrzewający sos, w którym przebija się zapach szałwii, a chrupkości dodają pokrojone orzechy. Do tego ulubiony makaron (w moim przypadku pełnoziarnisty tagliatelle) i mamy pyszny, szybki obiad. Takim makaronem cieszę się cały rok, … czytaj dalej

Jesienny strudel dyniowo-jabłkowy

Nastała jesień, dyni pod dostatkiem więc trzeba korzystać! Wiecie już z zeszłorocznego „blogowego sezonu na dynię”, że upycham ją gdzie się da, robię zapas puree (przepis tutaj) i cieszę się nią zawsze wtedy, kiedy najdzie mnie ochota. Dzisiaj, na rozpoczęcie tegorocznego sezonu, mam dla Was ciacho! I to nie byle … czytaj dalej

Marokańska zupa z zielonej soczewicy

Jedząc tę zupę pierwszy raz w Maroku pomyślałam, że to raczej gulasz z soczewicy… Bardzo gęsta, treściwa, można najeść się niewielką miseczką. Serwowana tradycyjnie z pieczywem, często w towarzystwie zielonych oliwek. Podstawą tej zupy jest oczywiście zielona soczewica (choć niektórzy robią z brązowej) i warzywa w zależności od preferencji. Ja … czytaj dalej

Zakręcone bagietki cebulowe

Chrupiące z zewnątrz, a w środku miękkie i puszyste. Przepis na pewno przypadnie Wam do gustu, o ile lubicie cebulę (a w tym przypadku jest dość mocno wyczuwalna). Nie są to typowe bagietki, które rosną pół dnia i mają określony sposób formowania. Uporacie się z nimi w maximum 2 godziny … czytaj dalej

Fekkas – marokańskie ciasteczka w stylu cantuccini

Cantucci? Cantuccini? Biscotti? Nie… to marokańskie fekkas! Chrupiące, z lekko wyczuwalnym anyżem, migdałami, sezamem i rodzynkami. Większość z Was pewnie kojarzy te włoskie, sucharkowate ciasteczka przepełnione migdałami lub innymi orzechami. Patrząc na tę marokańską wersję pewnie myślicie, że są one identyczne. Może i wyglądają podobnie, jednak coś je różni. Do … czytaj dalej