Oum Ali – egipski deser na ciepło

Oum Ali, Umm Ali, Omali (tłumacząc na polski to „matka Alego”). Choć nazwy są różne, zawsze oznaczają to samo: przepyszny deser na ciepło. Wywodzi się z Egiptu, ale jest bardzo popularny we wszystkich krajach arabskich. Zacznijmy od tego, że są różne wersje tego deseru. Niektórzy uważają, że oryginalny to tylko … czytaj dalej

Mloukhia – marokański tagine z wołowiną i okrą

Mloukhia, mloukhiya, molokhia, mouloukhyia – te wszystkie nazwy kojarzą się przede wszystkim z niezbyt przyjemną dla oka zupą, najpopularniejszą w Egipcie, jednak jadaną w wielu krajach arabskich. Przepis na ten ciemnozielony przysmak niebawem pojawi się na blogu, ale dzisiaj czas na wersję marokańską. Brak w niej „egipskiego szpinaku”, czyli liści … czytaj dalej

Tkalya – marokański sos z baranich podrobów

Kolejne marokańskie danie, na które niektórzy z Was zareagują „fuj”, a niektórzy „mniam” – tkalya, sos z baranich podrobów. Tak naprawdę nie ma jednego przepisu na to danie. Nie znajdziecie też dwóch takich samych sosów. W tym daniu najważniejsza jest bowiem inwencja twórcza gospodyni. Sos ten jest najczęściej jadany na … czytaj dalej

Boulfaf – marokańskie szaszłyki z baraniej wątróbki

Wątróbkę albo się kocha, albo nienawidzi. Dzisiejszy przepis jest więc zdecydowanie dla tej pierwszej grupy. Boulfaf  – marokańskie szaszłyki z baraniej wątróbki to przysmak, bez którego nie może się obejść żadna marokańska rodzina podczas święta Eid al Adha (więcej o Święcie Ofiarowania możecie przeczytać tutaj). Jest to jeden z niewielu … czytaj dalej

II urodziny bloga – wpis podsumowujący i KONKURS

WYNIKI: Na początku chciałam Was przeprosić za lekkie opóźnienie… Ale przechodzę do rzeczy. Bardzo Wam dziękuję za tak liczny udział w konkursie. Liczny, bo otrzymałam od Was aż 37 zgłoszeń, co mnie bardzo miło zaskoczyło. Jednak nie obeszło się bez niemiłych niespodzianek, ale o tym za chwilę. Jeśli zerkaliście na … czytaj dalej

Marokańskie ciasteczka orzechowe ghriba

Przyszła pora na kolejną odsłonę popularnych marokańskich ciasteczek o nazwie ghriba. Są to jedne z łatwiejszych i przede wszystkim tańszych słodkości, jakie można spotkać w Maroku. Popularne na co dzień, jak i od święta. Pojawiają się na stole zarówno jako słodki dodatek do popołudniowej herbaty, jak i w okresie Ramadanu lub … czytaj dalej

Drożdżówki z owocami i kruszonką

Tydzień bez drożdżowego, to tydzień stracony… Zwłaszcza teraz, kiedy bogactwo owoców sezonowych tak zachęca do przygotowania czegoś pysznego! Zrobiłam drożdżówki w rozmiarze XXL – to tylko dlatego, tak żeby nie mieć wyrzutów, że zjadam dwie mniejsze na raz ;). Tym razem postawiłam na mix owoców (u mnie śliwki, czerwona porzeczka … czytaj dalej

Rziza (rezzat al qadi) – marokańskie naleśniki „niteczkowe”

Rziza, rezzat al qadi, rezzat al kadi lub turban de juge, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „turban sędziego”. Pod takimi nazwami możecie spotkać te marokańskie naleśniki. Poniekąd śmieszne, bo forma nieco zaskakuje, ale gwarantuję Wam, że są pyszne i proste w przygotowaniu, choć nieco pracochłonne. Rziza to popularna przekąska serwowana … czytaj dalej

Banany w czekoladzie

Jest słodko i kalorycznie – czego chcieć więcej? No chyba tylko tego, żeby nie szło w boczki ;). Banany w czekoladzie to deser idealny – prosty, dość szybki i nieziemsko smaczny. Dzieci je uwielbiają, a i duże dzieci nim nie pogardzą (na przykład mój mąż ;)). Pamiętam kiedy byłam mała, … czytaj dalej