Batbout, marokański chlebek z patelni

Od razu wiedziałam, czym Was przywitam na stronie. Chciałam, aby było po marokańsku, ale z nutką polskości.
Z uwagi na fakt, że jest to mój pierwszy przepis na stronie, chciałabym Was uroczyście powitać staropolskim zwyczajem witania CHLEBEM I SOLĄ!

Chleb w Maroku je się ze wszystkim, nawet z ziemniakami. Często zastępuje on łyżkę czy widelec, bo Marokańczycy jedzą zwykle palcami. Jednak o tym przeczytacie już niebawem w osobnym artykule. Batbout (czyt. batbut) to najzwyklejszy marokański chlebek z patelni, który doskonale nadaje się do tajine czy też do nadziewania sałatkami (choć ten jest nieco cieńszy i pusty w środku). Można go kupić w każdej piekarni lub na placu targowym. Najlepiej jednak smakuje ten zrobiony samodzielnie w domowym zaciszu. Tym bardziej, że przepis nie wymaga doświadczonej ręki.

batbout4

Przepis na 10 sporych chlebków:
300 g mąki pszennej
100 g drobnej semoliny
25 g świeżych drożdży (lub 7gr Instant)
260 ml ciepłej wody
1 łyżeczka soli
2 łyżki oliwy
odrobina cukru
semolina do posypania

Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy semolinę, sól, cukier i rozkruszone drożdże. Mieszamy i dolewamy powoli ciepłą wodę. Wyrabiamy ręcznie 10 minut lub w mikserze planetarnym około 6 minut. Pod koniec dodajemy oliwę. Konsystencja ciasta ma być taka, aby lekko kleiło się ono do rąk.
Ciasto dzielimy na 10 równych części i z każdej formujemy kulkę. Układamy w sporych odstępach na obsypanej semoliną stolnicy i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę (nakryte ściereczką).
Po tym czasie każdą kulkę spłaszczamy dłonią tak, aby w efekcie końcowym powstał nam placuszek o grubości 1 cm. Z jednej strony nakłuwamy lekko widelcem. Dajemy im odpocząć 10 minut. Następnie podpiekamy na dobrze rozgrzanej patelni z grubym dnem, około 3-5 minut z każdej strony (najpierw podpiekamy tę nakłutą stronę).
I jeszcze jedno – w przepisie nie ma błędu – z drożdży świeżych NIE robimy wcześniej rozczynu.

Smacznego!

batbout6

Otagowano , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

21 odpowiedzi na „Batbout, marokański chlebek z patelni

  1. Ela komentarz:

    Pozwoliłam się zainspirować przepisem zrobiłam wersję z nadzieniem, Wyszły rewelacyjne. Oczywiście zamieściłam adres do pierwowzoru 🙂 Pozdrawiam

  2. Blanka komentarz:

    Witam, mam tylko semolinę grubo mieloną czy mogę jej użyć?

  3. Natalia komentarz:

    Dzisiaj zrobiłam po raz pierwszy w życiu jakikolwiek chlebek i to właśnie z Twojego przepisu! Wyszło super a dodam, że w kuchni mam 2 lewe ręce ? Mąż Marokańczyk zachwycony, zrobiłam mu niespodziankę w Ramadanie ? Mówi, że wyszły jak jego mamy. Nie wiem jak mogę dodać tutaj zdjęcie. Dziękuję za przepis!

    • SylwiaSM komentarz:

      Nawet nie wiesz jak się cieszę! Bardzo, bardzo mi miło! Zdjęcie już dostałam na facebooku, bardzo dziękuję <3
      Pozdrawiam!

  4. Niufka komentarz:

    Ja wlasnie probuje. Zobaczymy co wyjdzie. Bo cos takie niie na 10 mi wyszlo hehe ale zobaczymy. Bardziej placki niz chleb xd

  5. Mateusz komentarz:

    Mieszkam w Indiach i nie mam piekarnika. Czy w smaku ten chleb jest bliski do „normalnego” chleba? 🙂 Czy i co musiałbym zmienić, żeby osiągnąć ten smak polskiego chleba? I czy z mąki atta chleb z patelni wejdzie? Odpowiedz proszę

    • SylwiaSM komentarz:

      Smak polskiego chleba be zpiekarnika będzie ciężko osiągnąć. Jeśli chodzi o make, to bez problemu możesz spróbować. Często robię te chlebki z różnych rodzajów mąki i wychodzą naprawdę smaczne. Pozdrawiam!

  6. Karolina komentarz:

    Witam, czym można zastapic semoline? Niestety nie mogę jej dostac w sklepach w mojej okolicy. 🙁

    • SylwiaSM komentarz:

      Niektórzy z Czytelników bloga zastępują ją krupczatką lub zwykłą manną. Spróbuj, jednak jeśli będziesz miała okazję kupić semolinę, to nie zastanawiaj się ani chwili. Najlepiej weź na zapas 😉 Pozdrawiam!

  7. Marcin komentarz:

    Smażymy bez tłuszczu?

  8. Marek O komentarz:

    może byc z maki orkiszowej??

  9. Marzena komentarz:

    Zrobiłam i są naprawdę pyszne, chrupiąca skórka i mięciutki środek. Zamiast bułek i chleba można zrobić coś równie smaczego, a zarazem oryginalnego. Z pewnością będą się u mnie pojawiać częściej. Polecam!

    • SylwiaSM komentarz:

      Bardzo się cieszę, że tak posmakowały! Dziękuję za przesłane zdjęcie – jest już w Galerii Czytelników na FB. Pozdrawiam!

  10. Laila komentarz:

    Zrobiłam Ale ale coś mi nie wyszło nie wiem czy za mało cukru czy co. A dobre to jest bo byłam w Maroko i bardzo smaczne to jest.

    • SylwiaSM komentarz:

      Ojej, ale co dokładnie nie wyszło? Batbout jest chlebkiem, wiec nie jest on słodki. Jeśli to, co jadładaś było słodkie, być może była to słodka wersja harchy?

  11. Wioletta Szulc komentarz:

    Wygladaja smacznie..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *