Domowe przetwory: Frużelina morelowa z lawendą i wanilią

Dzisiaj będą dwa przepisy w jednym poście. Rozpieszczam Was ;). A tak na poważnie, to bez sensu było rozdzielać ten przepis na dwa różne posty, skoro różni się on tylko jednym składnikiem.
Niedawno dodałam przepis na frużelinę czereśniową (klik) i tak mi posmakowała, że nie zastanawiałam się długo, co zrobię z morelami. Miałam 15 kg.

mor4
Uwielbiam zapach lawendy. Mam dość pokaźny krzaczek w ogródku i do tej pory stanowiła ona tylko ozdobę. W tym roku obiecałam sobie, że coś z niej wyczaruję. I tak oto powstała frużelina morelowa z lawendą. Najpierw zrobiłam tylko z jednej porcji, bo nie wiedziałam jak będzie smakować, no i czy „wyczułam” ilość dodanych kwiatków… Potem dorobiłam jeszcze 3. I od razu mówię – morele i lawenda to zgrany i smaczny duet.
Drugą turę moreli także chciałam wzbogacić o jakiś dodatek smakowy. Padło na wanilię. I też wyszła pyszna!

fruz_mor1

Składniki: 
1 kg wypestkowanych moreli
200 ml wody
1 szklanka cukru (przy takiej ilości jest lekko kwaskowata, można zwiększyć do 1,5 szklanki)
kwiatuszki z 4 łodyżek lawendy (jeśli macie dość duże,bardzo rozwinięte – wystarczą 3)
sok z połowy cytryny
70 ml zimnej wody + 2 łyżki (z lekką górką) mąki ziemniaczanej

Wymyte i wypestkowane morele pokroić w małą kosteczkę (ja kroiłam jedną połówkę na 9 części). Przełożyć do wyższego garnka, dodać lawendę i zasypać szklanką cukru. Wlać 200 ml wody i zagotować. W trakcie gotowania dodać sok z cytryny. Gdy zacznie wrzeć dolać rozmieszaną z zimną wodą mąkę ziemniaczaną. Energicznie mieszając gotować około minuty od momentu wyraźnego zgęstnienia.
Gotową frużelinę przełożyć do wyparzonych słoików, porządnie zakręcić i odwrócić na chwilkę do góry dnem. Z takich proporcji wyszło mi 8 słoiczków po 200 ml.
Zapach lawendy jest wyczuwalny – niech Was nie korci dodać więcej, gdyż zabijecie nim smak moreli.
Polecam!

mor_law1
Jeśli chodzi o frużelinę z wanilią, to robiłam ją dokładnie z takich samych proporcji, co z lawendą. Oczywiście samą lawendę zamieniłam na wanilię, a dokładniej 2 laski.
Najpierw wydrążyłam nasionka, wymieszałam je z cukrem, którym zasypałam pokrojone morele. Następnie dodałam kawałki laseczek i tak zagotowałam. Tuż przed dodaniem wody z mąką je wyciągnęłam. Frużelina ma super aromat i jeszcze lepszy smak :). Polecam Wam bardzo!

Smacznego!

mor_wan1

Otagowano , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *