Mrouzia – jagnięcina na słodko po marokańsku

Mrouzia to jedno z popularniejszych dań z jagnięciną, z jakim spotkacie się w Maroku. Jest to potrawa odświętna, jedzona zwykle podczas Eid Kabir (więcej o tym święcie przeczytacie tutaj).
Rodzynki, prażone migdały, miód i pyszny sos tworzą idealnie zgraną całość. Jest dość słodko, ale pysznie. Jeśli nie lubicie jagnięciny, możecie przygotować w ten sposób wołowinę. Najważniejsze, by mięso zamarynować na noc.
Jeśli śledzicie bloga, to zapewne pamiętacie, że kilka razy pojawiło się już słowo mrouzia. Tym mianem określa się również marokańską mieszankę przypraw, często nazywaną słodkim ras el hanout. Co ciekawe, w potrawie mrouzia nie znajdziecie tej przyprawy, za to sporo ras el hanout w jego oryginalnej wersji.
Moim zdaniem to danie idealnie pasuje na naszą zimową porę (choć takiej prawdziwej zimy na próżno teraz szukać…), bo jest dość rozgrzewające. Cynamon i imbir robią swoje! Spróbujcie koniecznie jeśli lubicie wszelkie mięsa na słodko lub uważacie, że … baranina śmierdzi, bo tutaj poczujecie tylko i wyłącznie korzenne aromaty ;).  Przy okazji zajrzyjcie tutaj, po inny przepis na jagnięcinę na słodko z suszonymi owocami. Polecam!


Składniki:
1,2 kg jagnięciny bez kości (u mnie udziec)
3/4 szklanki migdałów
1 szklanka namoczonych w wodzie rodzynek
2-4 łyżki miodu (w zależności od preferowanej słodkości sosu)
800 ml wody
1 łyżeczka imbiru
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka kurkumy
2 łyżki oliwy
pół szklanki oleju do uprażenia migdałów

Marynata:
5 przeciśniętych przez praskę ząbków czosnku
50 ml oliwy
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka imbiru
1/2 łyżeczki kurkumy
1,5 łyżeczki ras el hanout
spora szczypta szafranu namoczonego w 2 łyżkach wody
1/3 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki białego pieprzu

Wszystkie składniki na marynatę wymieszać w miseczce. Wymyte mięso pokroić na mniejsze kawałki, osuszyć i natrzeć przygotowaną marynatą. Przykryć folią spożywczą i włożyć na noc do lodówki.
Jagnięcinę wyjąć z lodówki na godzinę przed planowanym gotowaniem. W głębokim rondlu rozgrzać oliwę, ułożyć mięso i lekko przyrumienić z każdej strony. Następnie dodać ciepłą wodę i pozostałe przyprawy (szafran wraz z wodą). Przykryć i gotować do miękkości (w razie potrzeby dolać odrobinę gorącej wody).
W międzyczasie migdały zalać wrzątkiem do opłynięcia. Pozostawić na 10 minut, następnie obrać ze skórki. Osuszyć i uprażyć do złotego koloru na rozgrzanym oleju. Odsączyć na ręczniku papierowym.
Gdy mięso będzie już miękkie, a sos wyraźnie zredukowany, dodać odsączone rodzynki i miód (polecam dodać najpierw 2 łyżki, skosztować i ewentualnie dodać więcej). Pogotować ostatnie 10 minut i wyłożyć na talerz. Posypać prażonymi migdałami. Podawać z pieczywem (przepis na chlebek ze zdjęcia tutaj).

Smacznego!


Otagowano , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *