To ulubione muffiny mojego męża. On ich nie je. On je pożera. Wilgotne, mocno czekoladowe. Wyrastają idealnie! To świetna propozycja dla czekoladowych łasuchów. Polecam bardzo ;).
Składniki na 12 dużych muffinek:
2 szklanki mąki
1,5 łyżki gorzkiego kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1/2 szklanki oleju
1 1/2 szklanki mleka
1,5 tabliczki czekolady (u mnie mleczna)
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, funkcja góra-dół. Blaszkę do muffinek wyłożyć papilotkami.
Do miski wbić jaja, dolać olej i mleko. Roztrzepać. W osobnej misce połączyć przesianą z proszkiem mąkę, kakao i cukier. Zamieszać i wlać mokre składniki. Dodać pokrojoną w grubszą kostkę czekoladę, Wymieszać lekko tylko do połączenia składników. Ciasto nakładać prawie do końca papilotek. Piec około 20 minut.
Ostudzone można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Najlepsze, jakie jedliśmy. Ulubione całej mojej rodzinki.
Bardzo się cieszę 🙂 Pozdrawiam!
Przepis jest fantastyczny z córką pieczemy co jakiś czas i za każdym razem wychodzą przeeeepyszne.
Do tego w przedszkolu piekę z dziećmi przynajmniej dwa razy do roku i też wychodzą wyśmienite a wszyscy znajomi proszą o przepis 😀
Tym razem piekę na mące bezglutenowej i mleku roślinnym zobaczymy co wyjdzie 😉 pozdrawiam serdecznie
Bardzo się cieszę 🙂 Też uwielbiam ten przepis, właśnie dlatego, że zawsze wychodzą takie pyszne.
Chętnie się dowiem jak wyszły z mąką bezglutenową 🙂 Pozdrawiam
Przepyszne! Szybkie i zawsze wychodzą, ostatnio robiła 5latka przy bardzo niewielkiej pomocy i wyszły wspaniałe! Polecam dodawać maliny bo są jeszcze lepsze! Dziekuje za przepis! 🙂
Proszę bardzo. Bardzo się cieszę, że smakowały 🙂 Pozdrawiam
Zrobilam juz dwa razy takie muffiny z Twojego przepisu na mleku owsianym I z cukrem trzcinowym, I za kazdym razem wyszly idealne 😀 drugi przepis wzbogacilam dodatkowo lyzeczka aromatu arakowego I byl to strzal w dziesiatke ??
Dziekuje za super przepis
Bardzo się cieszę, że się udały i co najważniejsze – smakowały! A co do olejku arakowego… to bardzo Ci dziękuję za inspirację! Następnym razem dodam 🙂
Witam. Dzisiaj upiekłam muffinki. Tylko jeden minus czekolada opadła na dno i oddziela się od babeczek, hmmm i od papierka dość ciężko oderwać, nie wiem dlaczego tak się stało, bo jak robiłam je u mamy to wyszły ok. Może to wina piekarnika hmm sama nie wiem, co się stało że tak się stało ?
Myślę, że wina leży po stronie papilotek, bo mnie się kiedyś też to przytrafiło. Jeśli chodzi o czekoladę, to niestety nie znam przyczyny. Jedynie co mi przychodzi do głowy to to, że kawałki mogły być zbyt duże.
Witam, czy ciasto po wymieszaniu jest bardzo płynne.
Jest dość rzadkie, ale nie aż tak bardzo.
Bardzo fajny przepis. Mufiny wyszły dobre, nie za słodkie i faktycznie są wilgotne (nie lubię suchych). Smak kakaowo-czekoladowy. Dałam 2 całe tabliczki, więc urosły mi troszkę mniejsze. Pieczone wg zaleceń. Już 2 osoby pytały się o przepis?
Bardzo się cieszę, że tak posmakowały. Przepisem się oczywiście dziel, będzie mi bardzo miło ? Pozdrawiam!
Rewelacja. Nie umiem pięć ale ten przepis jest tak mało skomplikowany, że nawet takie beztalencie jak upieklem bez problemu. Żona i córka zachwycone, a to jest najlepsza ocena.
Bardzo dziękuję za opinię. Cieszę się, że się udały i co najważniejsze smakowały! Pozdrawiam serdecznie całą rodzinę!
Super przepis a muffinki bardzo smaczne, oderwac sie od nich nie mozna!!!
Dziękuję! Jakbym czytała komentarz mojego męża haha (jemu też się ciężko od nich oderwać… ;)) Pozdrawiam!
Super przepis na przepyszne babeczki☺ Polecam☺
Dziękuję 🙂 Bardzo się cieszę, że smakują! Pozdrawiam 🙂
potwierdzam, świetny przepis na ZAKALEC, masakra jakaś. Robiłam wg przepisu piekłam dłużej, mafiny do wywalenia. NIE POLECAM
Ja pieklam z 10 razy w malym elektrycznym piekarniku I wyszly meeega,a rowniez pieklam dluzej wlasnie ze wzgledu na piekarnik.
Zamiast trolowac,naucz sie kobieto swojego piekarnika!
No cóż… Nie każdemu wszystko wychodzi. Na szczęście inni polecają, więc z przepisem wszystko jest ok 😉 Pozdrawiam!
Świetny przepis na zakalec.
No cóż, każdemu się może zdarzyć ? Jest to jeden z popularniejszych przepisów na blogu (co widać w Galerii Czytelników na FB) i do tej pory się nie zdarzało. Mówią, że zawsze musi być ten pierwszy raz ? Polecam nie mieszać za długo, składniki mieć w temp. pokojowej i nie piec w wyższej temperaturze niż podana w przepisie. Pozdrawiam!
Mieszane było do polaczenia składników. Pieczone w temperaturze 180 stopni. Po 20 minutach pieczenia ciasto było praktycznie surowe. Druga partię piekłam 30 minut i też zakalec jakiego jeszcze nie widziałam. Marnotrawstwo dużej ilości składników. Ogólnie z gorszego przepisu jeszcze nie piekłam.
Jeśli coś się piecze 20 min i jest surowe, to raczej wina piekarnika, ale to tylko moja opinia? Ja przepisu jestem pewna, tak samo wielu moich Czytelników, którzy piszą odwrotnie – że lepszego nie widzieli.
Od tego przepisu,zaczelam przygode ze strona smakimaroka.pl 🙂 Muffiny iscie czekoladowe, ten smak powala, polecam zrobic!
Pamiętam Twoje zdjęcie 🙂 Cieszę się, że tu trafiłaś 🙂
Niestety mi nie wyszły. Nie idzie ich oderwać od papierka 🙁
Niestety, nie mam pojęcia dlaczego. Jest to bardzo popularny przepis na blogu. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to zmiana papilotek. Pozdrawiam!
Ja chyba nigdy z kuchni nie wyjdę co strona to kolejny pomysł do wypróbowania 🙂