Napisz do mnie

Jeśli masz jakieś pytania, pragniesz  dowiedzieć się więcej lub po prostu chcesz się ze mną skontaktować – napisz maila na:

kontakt1

Adres należy przepisać ręcznie. Przepraszam za utrudnienia, ale jest to jeden z najskuteczniejszych sposobów ochrony skrzynki przed robotami SPAMowymi.

Dodaj do zakładek Link.

14 odpowiedzi na „Napisz do mnie

  1. Dorota komentarz:

    czy mozliwe jest otrzymywanie powiadomien o nowych wpisach?

    • SylwiaSM komentarz:

      Póki co, jest RSS – odnośnik po prawej stronie, tuż obok przycisków do FB i IG. Niebawem będzie możliwość zapisania się do newslettera. Miałam dłuższą (przymusową) przerwę od bloga, dopiero się zbieram do wielkiego powrotu 😉 Pozdrawiam serdecznie

    • Violeta Dulewska komentarz:

      Witaj, szczere kondolecje chce zlozyc na Twoje rece z powodu smierci mamy. Rozumiem, ze to dla Ciebie bardzo trudny czas.
      Mimo wszystko bardzo się ciesze, ze wracasz do swojego bloga.
      Mieszkam na poludniu Hiszpanii od prawie dwudziestu lat, ale dopiero Twoj blog otworzył mi oczy na kuchnię, ktorą pokochalam.
      Na szczescie mam dostep do przypraw, doskonalego miesa i warzyw. Ugotowalam juz chyba wszystkie tagine z przepisow, ktore zamiescilas.Czekam na wiecej i pozdrawiam z calego serca.Violeta

      • SylwiaSM komentarz:

        Dziękuję bardzo.
        Naprawdę fajnie jest wiedzieć, że mój powrót na bloga kogoś cieszy – to znak, że warto! Dziękuję!
        Mam nadzieję, że tagine smakują 🙂 Dobre mięso, przyprawy i świeże warzywa to naprawdę bardzo dużo.
        Południe Hiszpanii to plan na nasz majowy urlop. Liczę na to, że będzie pięknie!
        Pozdrawiam serdecznie!

  2. Bożena komentarz:

    Witam , chciałam zacząć swoją przygodę z tarzinem , którego zakup planowałam w Tunezji , ale właśnie odwołano wycieczkę .W związku z tym mam pytanie : gdzie można go kupić w rozsądnej cenie

    • SylwiaSM komentarz:

      Tradycyjny marokański/tunezyjski tagine można na pewno upolować na allegro, choć ceny wcale nie zachęcają. Radziłabym poszukać w arabskich sklepach online. Jeśli nie zależy Ci na zdobieniach, zerkaj do TKMaxx – tam kiedyś widziałam spory tagine za około 80 zł.

  3. Paweł Pawłowicz komentarz:

    Wiersz o podróżach napisany pod wpływem strony: smakimaroka.pl

    o podróżach

    pasja sięga zenitu
    wciąż myślę o podróżach
    marzenia są u szczytu
    czekanie się wydłuża

    Maroko nowym celem
    smaki, kształty, kolory
    już jestem pod wrażeniem
    a kraj ten całkiem spory

    widoki piękne czekają
    przyprawy kolorowe
    zapachem przyciągają
    a smaczne są i zdrowe

    kraj pełen egzotyki
    bogatych ornamentów
    kuchmistrzów estetyki
    cytrynowych fermentów

    tu kuchnie się mieszają
    i kultury przeróżne
    zmysły to odbierają
    tworząc fotki podróżne

    kończy się utrapienie
    czas już przestaje istnieć
    oddala się zwątpienie
    pora przytomniej myśleć

    co zabrać a czego nie
    na co zwrócić uwagę
    a może schować na dnie
    całą ludzką rozwagę

    polecieć bez balastu
    pozbyć się wielu rzeczy
    przeżycia mieć na pieczy
    tak myślę i już wieczór

    a wczesnym rankiem wylot
    do magicznej krainy
    po dwóch tygodniach przylot
    już brak wesołej

    lecz to tylko chwilowe
    ta choroba jest wieczna
    a zwiedzanie zdrowe
    gdy podróż bezpieczna.

    Paweł Pawłowicz
    13:13 22.08.2018

    • SylwiaSM komentarz:

      Ojej! Chyba mnie zatkało 😉 Masz talent!
      Pozdrawiam!

    • Paweł Pawłowicz komentarz:

      zabrakło jednego słowa tu jest wiersz w całości

      o podróżach

      pasja sięga zenitu
      wciąż myślę o podróżach
      marzenia są u szczytu
      czekanie się wydłuża

      Maroko nowym celem
      smaki, kształty, kolory
      już jestem pod wrażeniem
      a kraj ten całkiem spory

      widoki piękne czekają
      przyprawy kolorowe
      zapachem przyciągają
      a smaczne są i zdrowe

      kraj pełen egzotyki
      bogatych ornamentów
      kuchmistrzów estetyki
      cytrynowych fermentów

      tu kuchnie się mieszają
      i kultury przeróżne
      zmysły to odbierają
      tworząc fotki podróżne

      kończy się utrapienie
      czas już przestaje istnieć
      oddala się zwątpienie
      pora przytomniej myśleć

      co zabrać a czego nie
      na co zwrócić uwagę
      a może schować na dnie
      całą ludzką rozwagę

      polecieć bez balastu
      pozbyć się wielu rzeczy
      przeżycia mieć na pieczy
      tak myślę i już wieczór

      a wczesnym rankiem wylot
      do magicznej krainy
      po dwóch tygodniach przylot
      już brak wesołej miny

      lecz to tylko chwilowe
      ta choroba jest wieczna
      a zwiedzanie zdrowe
      gdy podróż bezpieczna.

      Paweł Pawłowicz
      13:13 22.08.2018

  4. Paweł Pawłowicz komentarz:

    Witaj! Za moment ruszam do Maroka na 15 dni. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojej strony. Te wszystkie potrawy tak cudownie opisane i ubrane w fotki. Jem prosto i skromnie, używam w mojej diecie głównie 6-7 składników. Ale po wejściu na Twoją stronę to się zmieni na 2 tygodnie, choćbym miał się rozchorować! Te opisy i fotki to wielkie mistrzostwo-dzięki za wspaniałe doznania kulinarno- estetyczne!!!Pozdrawiam gorąco z Milanówka!!!

    • SylwiaSM komentarz:

      Witaj! Bardzo dziękuję za ten komentarz. Jest mi bardzo miło, że to co robię może się komuś podobać.
      Od marokańskiej kuchni się nie rozchorujesz, raczej przytyjesz – zwłaszcza jedząc tamtejsze słodkości 😉 Mam nadzieję, że po powrocie podzielisz się opinią na temat tego kraju i kuchni.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałego urlopu!

  5. Jolanta komentarz:

    Cudownie, ze istnieja jeszcze ludzie tacy jak Ty! Przepelnieni pasja do normalnosci bez sztucznego puszenia i bufonowania!!! wspaniale, smakowite przepisy….dziekuje ze jestes! powodzenia i czekam na wiecej….

    • SylwiaSM komentarz:

      Ojej, chyba się zarumieniłam 😉 Bardzo dziękuję za miłe słowa! Ja zawsze staram się być sobą, bo udawanie kogoś innego to nie dla mnie.
      Więcej będzie na pewno, bo w głowie mam jeszcze mnóstwo pomysłów na różne smakołyki! Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *