Cebularze z karmelizowaną cebulą po marokańsku (tfaya)
Jestem fanką cebuli. Oczywiście nie od zawsze, bo jak byłam mała, to potrafiłam wygrzebać nawet najmniejszy jej kawałek (dziwnym trafem zawsze wynajdowałam jej najwięcej podczas „wyławiania” pietruszki…). Na szczęście zmądrzałam i teraz się bardzo lubimy, choć wciąż nie lubię jej obierać, wiadomo! Pamiętam kiedy pierwszy raz spróbowałam karmelizowanej cebuli w … czytaj dalej