Tak z ręką na sercu to ten przepis nie wymaga długiego wstępu… Powinnam napisać tylko „róbcie, bo pycha” ;).
No ale wiecie już, że ja nie lubię takich wstawiać takich „suchych” przepisów. Wstęp musi być i kropka.
Dzisiaj mam dla Wam coś wyjątkowego. Serniko-baklava – jak sama nazwa wskazuje to trochę sernik (klasyczny, z aż czterokrotnie mielonego twarogu, z dodatkiem wody różanej, by idealnie wpasował się w orientalne smaki i aromaty) i trochę baklava (spód z ciasta filo, z warstwą orzechów włoskich i pistacji). Nie mogło zabraknąć również gęstego syropu cukrowego – ater, który idealnie współgra z niezbyt słodką masą serową. Całość jest przepyszna i (niestety) ciężko poprzestać na jednym kawałku ;).
Ten sernik zawsze robi wrażenie na gościach. Jest idealny na wszelkie święta czy inne okazje, ale i …bez okazji, kiedy zachce się Wam innego sernika niż ten tradycyjny. Polecam, bo jest pysznie, efektownie i orientalnie.
Serniko-baklava (sernik na cieście filo) – przepis:
Składniki (tortownica, ø 22 cm):
Spód:
6 płatów ciasta filo o wielkości około 45 x 25 cm (lub więcej, w zależności od wielkości)
130 g roztopionego masła klarowanego
200 g orzechów włoskich
50 g pistacji
Masa serowa:
600 g twarogu (zmielonego trzy lub czterokrotnie)
4 jaja
2 łyżki z lekką górką mąki ziemniaczanej
50 ml śmietany kremówki
2 łyżki masła
30 ml wody różanej
1/2 szklanki cukru pudru
Dodatkowo:
2 łyżki miodu do posmarowania wierzchu ciasta
Syrop cukrowy ater:
1 szklanka cukru
3/4 szklanki wody
4 łyżki wody różanej
ćwiartka cytryny
Przygotować syrop. Do rondla wsypać cukier, dodać wodę i cytrynę. Zagotować, dodać wodę różaną i gotować do momentu, aż syrop wyraźnie zgęstnieje. Zdjąć z ognia i przelać do słoiczka.
Orzechy połączyć z pistacjami. Zmielić w malakserze lub posiekać (najlepiej niezbyt drobno, lepiej smakuje gdy kawałki orzechów są lekko wyczuwalne). Odłożyć 3-4 łyżki do dekoracji na wierzch sernika.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni, funkcja góra-dół.
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Zarówno spód jak i i boki posmarować masłem. Połowę pierwszego płatu filo posmarować masłem, złożyć na pół i ułożyć w tortownicy. Wierzch również posmarować roztopionym tłuszczem. Czynności powtórzyć z pozostałymi 3 arkuszami. Należy je układać tak, aby dno i boki (nieco wyciągnięte ku górze) całkowicie pokrywały tortownicę. Posypać równo zmielonymi orzechami i przykryć pozostałymi dwoma płatami ciasta (posmarowanymi masłem). Uwaga! Z ciastem filo należy pracować naprawdę bardzo szybko, bo wysycha. Polecam przykrywać je w trakcie pracy lekko zwilżoną ściereczką.
Piec kilka minut na środkowej szynie piekarnika, do momentu, aż boki i wystające poza tortownicę ciasto się przyrumieni. Wyjąc formę z piekarnika i obniżyć temperaturę do 160 stopni.
Przygotować masę serową (wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową!).
Twaróg zmielić lub przepuścić przez praskę minimum trzykrotnie. Następnie dodać niego śmietankę, wodę różaną, roztopione i przestudzone masło, cukier oraz mąkę ziemniaczaną. Lekko zmiksować na najniższych obrotach miksera. Nie przerywając miksowania dodawać po kolei jajka. Miksować krótko, tylko do połączenia się wszystkich składników w jedną gładką masę.
Masę serową wylać na podpieczony wcześniej spód, wyrównać i stuknąć foremką delikatnie o blat, w celu pozbycia się ewentualnych pęcherzyków powietrza.
Włożyć do piekarnika, przykryć folią aluminiową (błyszczącą stroną do wewnątrz) i piec około 50 minut.
Sernik ma wystygnąć w piekarniku. Schłodzić w lodówce (najlepiej całą noc).
Wierch posmarować delikatnie miodem i posypać odłożonymi orzechami. Można udekorować płatkami róży damasceńskiej.
Sernik polecam podawać na talerzu polanym syropem, dzięki czemu spód nasiąknie i będzie przypominał mokrą i lepką baklavę ;). Można również polać syropem z wierzchu – wszystko zależy od tego, ile słodyczy jesteście w stanie przełknąć :).
Smacznego!