Ten przepis na pewno nie zainteresuje każdego i zdaję sobie z tego sprawę. Nie będę nikogo namawiać „bo pyszne” (a hargma naprawdę jest pyszna ;)) bo wiem, że czasem to nie wystarczy, by przekonać się do danej potrawy. Ale jeśli nie obrzydzają Was wołowe kończyny w pysznym i aromatycznym sosie, to zapraszam do czytania dalej ;).
Hargma jest w Maroku dość popularnym daniem. Zwykle jadana cały rok, bez specjalnych okazji, bo nie jest to danie odświętne. Niezależnie od tego w jaki sposób jest przygotowana, zawsze towarzyszy jej pyszny sos. Najpopularniejsza wersja to właśnie ta z ciecierzycą i rodzynkami, na koniec lekko polana miodem, choć można ją przygotować dokładnie w ten sam sposób co baranie nóżki, tak zwany ker3in (przepis tutaj). Zapewne nie będzie to dla Was zaskoczeniem jeśli napiszę, że bardzo ważną rolę odgrywają tutaj przyprawy. O ile kwiat muszkatołowy możecie zastąpić odrobiną gałki, tak reszty już niczym nie zastąpicie. To dzięki nim to danie nabiera takiego wyjątkowego smaku.
Danie to jest bardzo proste w przygotowaniu, bowiem wrzucamy wszystko do gara, zalewamy wodą i długo gotujemy. Gdy sos wyraźnie się zredukuje a skóra zacznie odchodzić od kości, wówczas dodajemy rodzynki i miód. Od tego momentu dzielą nas dosłownie minuty, by móc w końcu zamoczyć kawałek chleba w tym aromatycznym sosie. I tak proszę Państwa, hargmę polecam jeść typowo po marokańsku, czyli bez użycia sztućców – trochę się pobrudzicie, ale nie pożałujecie ;). Dopiero wtedy poczujecie te wszystkie smaki, które złączyły się w jedną, pyszną całość. Polecam bardzo!
Hargma, noga wołowa w sosie po marokańsku – przepis:
Składniki:
1 noga wołowa (moja miała ok 1,7 kg)
3/4 szklanki ciecierzycy (namoczonej na noc poprzedzającą gotowanie w zimnej wodzie)
1 duża cebula
1/2 szklanki rodzynek (polecam jasne)
szczypta szafranu
1/2 łyżeczki pieprzu
3 łyżeczki kurkumy
2 łyżeczki soli
1,5 łyżeczki papryki
1 kopiasta łyżeczka ras el hanout
3/4 łyżeczki kolendry
1 kopiasta łyżeczka imbiru
1 kwiat muszkatołowy
3 łyżki oliwy
2 łyżki miodu
1/2 pęczka kolendry
2 duże ząbki czosnku
1 laska cynamonu
1,5 l wody
Rodzynki zalać wodą, odstawić.
Do dużego garnka wlać oliwę, dodać drobno posiekaną cebulę, czosnek i oczyszczoną, pociętą na kawałki nogę. Następnie dodać odcedzoną ciecierzycę, wszystkie przyprawy i związaną zieleninę. Wlać wodę i gotować na niewielkim ogniu około 1,5 godziny lub do momentu, aż skóra wyraźnie zmięknie i zacznie odchodzić od kości, a sos będzie wyraźnie zredukowany. W tym momencie wyjąć kolendrę i dodać odcedzone rodzynki oraz miód. Pogotować jeszcze 15 minut i od razu serwować. Najlepiej smakuje z marokańskim chlebem lub bagietką.
[ Hargmę najlepiej jest gotować w szybkowarze, bowiem znacznie skraca czas gotowania. Od momentu osiągnięcia ciśnienia wewnętrznego, skóra zaczyna mięknąć po około 40 minutach.]
Smacznego!
Przejrzałam wiele twoich przepisów i wiele wypróbuję, jednak brakuje mi zdjęć gotowych dań w części na talerzu i przeciętych. Często ich brakuje, a fajnie jest zobaczyć jak coś wygląda w środku
Dziękuję za cenne uwagi. Jeśli chodzi o kuchnię marokańską, to zdjęcia często robione są na jednym dużym talerzu z prostej przyczyny – tak są serwowane w Maroku i tak je też chce prezentować 🙂 Z pozostałymi przepisami da się zrobić 😉
Podoba mi się bardzo tylko gdzie ja nogę wołową kupię. U nas same wieprzowe.
Zapytaj w ulubionym mięsnym – jestem praktycznie pewna, że będziesz mogła zamówić 🙂