Lubicie czereśnie? Ja uwielbiam. Są to jedne z 3 owoców, które lubię w wszelkiego rodzaju konfiturach itp. Zaliczają się do tej listy także wiśnie i morele :). W tym roku miałam dostęp do prawdziwych BIO czereśni, więc nie mogłam nie skorzystać! Samodzielnie zrywane, drylowane (i to nożem, bo nie mam drylownicy) i pakowane do słoików. Łącznie przerobiłam 27 kg, a to w praktyce oznaczało to 6 dni ciężkiej pracy ;). Ale czy jest coś lepszego od domowej konfitury czy samodzielnie przygotowanego syropu? Raczej nie… A te sklepowe, napakowane chemikaliami, niech się schowają :).
A pod TYM linkiem znajdziecie przepis na pyszną frużelinę do słoików. Polecam bardzo :).
Przepis ten dostałam od siostry jakieś 3 lata temu. Zagościł u mnie na dobre. Wam też polecam, bo naprawdę warto :). Jest troszkę pracochłonny, ale jak otworzycie taki słoik w zimie, to Wam wynagrodzi ten „stracony” czas. Czereśnie są twarde, zbite i nadają się nie tylko do lodów czy innych deserów, ale także do ciast czy nawet jako zwykła przekąska. Syrop idealny z zimną wodą 🙂 Oczywiście można przygotować w ten sposób także wiśnie.
Składniki:
tyle samo cukru, co owoców
* ja przygotowałam dwie porcje po 3 kg, czyli na jedną porcję przypadło 3 kg wydrylowanych czereśni i 3 kg cukru
Nie polecam przygotowywania większych porcji na raz, lepiej rozłożyć na dwa garnki.
Czereśnie/wiśnie wymyć, osuszyć i wydrylować. Przełożyć do dużego garnka (najlepiej emaliowanego) i zasypać kilogramem cukru. Wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w chłodne, zaciemnione miejsce na 24 h.
Na drugi dzień zlać powstały sok do innego garnka, wsypać kolejny kilogram cukru i zagotować od czasu do czasu mieszając. Gdy zacznie wrzeć, ściągnąć z palnika i zalać czereśnie wrzącym sokiem. Ponownie zamieszać, przykryć ściereczką i znów odstawić w chłodne i zacienione miejsce.
Na trzeci dzień czynność powtórzyć (czyli zlać sok, zagotować z cukrem i zalać czereśnie, odstawić).
W czwartym dniu odcedzone czereśnie przełożyć do wyparzonych słoików, a syrop wlać do butelek (syrop można przecedzić przez gazę, ja tego nie robię). Analogicznie – jeśli macie tylko 2 kg czereśni, to przekładać do słoików musicie już w trzecim dniu.
Przełożyć do wysokiego garnka wyłożonego ściereczką, zalać wodą (tak, by sięgała do połowy słoików) i pasteryzować 10 min od momentu zagotowania. Zapasteryzowane słoiki układać na blacie dnem do góry, na około 15 min. POLECAM!!!
Smacznego!