Grillowana kefta marokańska

Pewnie się zastanawiacie, jak to jest, że kolejny już przepis na marokańską keftę i … znowu wygląda inaczej. Czym więc jest ta słynna kefta? Otóż Marokańczycy tym mianem określają każde mięso mielone.
Co mi się bardzo u nich podoba to fakt, że mielonego w markecie to oni raczej nie kupują. Po prostu idą do ulicznego, małego sklepiku, pokazują na kawał mięcha, który akurat wpadnie im w oko i proszą sprzedawcę o zmielenie na miejscu.  Za taką usługę sklepikarze doliczają sobie dodatkową złotówkę (2 dh). Ba, nawet można przynieść swoje mięso i poprosić o zmielenie, bo większość Marokańczyków nie posiada w swoim domach maszynek do mielenia mięsa.
Te mięsne szaszłyki, które Wam dzisiaj zaprezentuję, możecie przygotować na patelni (najlepiej grillowej) lub na grillu. W obu przypadkach smakują wyśmienicie.
Jeśli pamiętacie poprzednie przepisy na keftę, to wiecie, że w żadnym z nich nie ma jajka czy mokrej buły, jak to w naszych mielonych. Marokańczycy dość mocno doprawiają mięso (zwłaszcza kuminem) i dodają tylko cebulę i pietruszkę. Ważne jest, by je dobrze ugnieść na patyczku i schłodzić w lodówce (na 10 min przed planowanym smażeniem należy je wyjąć, by mięso nie doznało szoku podczas nagłej zmiany temperatury – wówczas będzie niesmaczne).
Wypróbujcie koniecznie – zwłaszcza, że sezon grillowy się już rozpoczął! Polecam bardzo!


Składniki na 10 sztuk: 
500 g mięsa mielonego wołowego
3 łyżki posiekanej drobno pietruszki
1 drobno posiekana cebula
1 płaska łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki papryki
1/2 łyżeczki mielonego imbiru
1 łyżeczka kuminu
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
1/2 łyżeczki ras el hanout
1 łyżeczka soli
szczypta pieprzu
1 łyżka oleju  do patelni grillowej
10 patyczków do szaszłyków

Mięso przełożyć do miski, wsypać wszystkie przyprawy, posiekaną pietruszkę i bardzo drobną posiekaną cebulę. Wszystko dobrze wymieszać. Uformować 10 wałeczków, nabić na patyczki i dobrze ugnieść. Ułożyć na tacy, przykryć folią i włożyć do lodówki. Na 10 min przed planowanym grillowaniem wyjąć szaszłyki i zostawić w temperaturze pokojowej.
Patelnię grillową rozgrzać z łyżką oleju. Grillować keftę po 3 minuty z każdej strony lub do uzyskania złocistego koloru.
Podawać w towarzystwie pieczywa (np. marokańskiego, przepis tutaj) i ulubionych warzyw.
* Jeśli kefta ma być grillowana na grillu, polecam zrobić nieco dłuższe wałeczki.

Smacznego!

Otagowano , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *