Halawet el jibn

Ramadan tuż tuż, więc to idealny czas by podzielić się z Wami przepisem na halawet el jibn (czyt. halałet el żybn).  Ten syryjski deser zadowoli nawet najwybredniejsze podniebienie i… mało tego, nikt Wam nie uwierzy, z czego jest zrobiony.
Zacznę od tego, że patrząc szybko na przepis od razu wydaje się, że jest tam długa lista składników. Może i jest długa, ale te składniki się powtarzają.  Mleko, cukier, wody kwiatowe… czyli standard w arabskich słodkościach. Mamy jeszcze drobną semolinę i… ser. W oryginale oczywiście powinien być ser akawi, który ze względu na dość trudną dostępność, z powodzeniem można zastąpić mozzarellą (jak na przykład tutaj, w przepisie na kunafę, który Wam bardzo polecam). Gdybyście jednak zechcieli przygotować halawet el jibn jak syryjski chef nakazał to pamiętajcie, że ser akawi należy najpierw wymoczyć w wodzie, by go odsolić.
Zwykle w przepisach gdzie pojawia się krem astha i syrop ater zaznaczam, że lepiej przygotować je dzień wcześniej. Tak też jest i w tym przypadku. Ashta zdąży stężeć na tyle, by potem nie przeszkadzać podczas rolowania, a syrop będzie będzie na tyle gęsty, by nie spływać błyskawicznie z deseru.
Jak smakuje halawet el jibn? Oryginalnie i świeżo. Jest to zupełnie inny rodzaj deseru, niż te z ciastem filo lub kadayif. Nie jest typowym arabskim ulepkiem, zalanym słodkim syropem. Najsmaczniejszy schłodzony, posypany pistacjami. Polecam Wam bardzo, bo deser jest nie tylko niezwykle oryginalny, ale i pyszny.

Halawet el jibn – przepis:

halawet el jibn, ramadan recipes, ramadan sweets, syrian sweets, ashta, arabic flavor, arabic sweets, arabic recipe, ramadan przepisy, kuchnia syryjska, deser arabski, mozzarella na słodko,

Składniki: 
4 kulki mozzarelli (około 500g)
160g drobnej semoliny
4 łyżki cukru
200 ml wody
2 łyżki wody różanej

Krem ashta:

600 ml mleka 3,2 %
2 płaskie łyżki cukru
50g skrobi kukurydzianej (maizeny)
10 ml wody z kwiatu pomarańczy
10 ml wody różanej

Twaróg (arishe): 

800 ml mleka 3,2%
2 łyżki  octu lub soku z cytryny

Syrop ater:

1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki wody
2 łyżki wody różanej
1 łyżka wody z kwiatu pomarańczy

Syrop przygotować minimum dzień wcześniej. Wszystkie składniki oprócz wody kwiatowej umieścić w rondelku. Gotować na wolnym ogniu około 15 minut, na końcu dodając wodę kwiatową. Syrop przelać do słoiczka i po przestudzeniu umieścić w lodówce.
Krem ashta najlepiej przygotować na noc poprzedzającą przygotowywanie deseru. Należy zacząć od przygotowania twarogu, arishe.
Mleko podgrzać. Gdy zacznie się gotować, zmniejszyć ogień, wlać ocet lub sok z cytryny i delikatnie mieszać aż mleko zacznie się ścinać. Gotować tylko do momentu oddzielenia się sera od serwatki. Zdjąć z ognia i odcedzić na bardzo drobnym sicie.

Gdy arishe jest gotowe, pora na ashtę.
Do garnka wlać mleko, dodać cukier i maizenę. Wymieszać. Gotować na niewielkim ogniu do momentu wyraźnego zgęstnienia (konsystencja budyniu). Zdjąć z palnika, dodać wody kwiatowe i twaróg. Energicznie zamieszać i rozetrzeć ewentualne duże grudki lub zblendować, ale uwaga – nie na gładko. Ashta w halawet el jibn musi być jakby lekko ścięta, tak więc malutkie grudki są efektem pożądanym. Gotowy krem przełożyć do miseczki, przykryć folią spożywczą (folię należy docisnąć do wierzchniej warstwy ashty) i po przestudzeniu przełożyć do lodówki na minium kilka godzin, najlepiej jednak na całą noc. Przed użyciem polecam przełożyć krem do worka cukierniczego lub do woreczka na mrożonki – znacznie ułatwia to pracę.
Ciasto serowe.
Na patelnię wsypać semolinę, dodać cukier i wlać wodę. Rozmieszać, pozbyć się wszelkich grudek. Gotować na niewielkim ogniu (ciągle mieszając!) do momentu masa osiągnie konsystencję zasmażki (tylko konsystencji, nie koloru;)). Wówczas dodać startą na grubych oczkach lub pokrojoną w drobną kostkę mozzarellę oraz wodę różaną i znowu mieszać, mieszać i jeszcze raz mieszać, „zagniatając” ciasto na środek patelni. Gdy uformuje się nam piękna kula, a ciasto będzie rozciągliwie i gładkie, należy przełożyć je na silikonową matę/papier do pieczenia lub lekko skopiony wodą blat. Ciasto przykryć arkuszem papieru do pieczenia i rozwałkować na duży prostokąt. Rozwałkowane ciasto ma mieć grubość około 2 mm. Odciąć ewentualne zgrubiałe brzegi.
Wzdłuż dłuższego boku wycisnąć porcję ashty, zrolować i odciąć od reszty. Czynności powtórzyć z resztą ciasta i kremu.

Zrolowane ciasto pokroić na niewielkie kawałki, przełożyć na tacę i schłodzić. Tuż przed podaniem polać syropem i posypać pistacjami. Można dodatkowo udekorować płatkami róży damasceńskiej.

Smacznego!

halawet el jibn, ramadan recipes, ramadan sweets, syrian sweets, ashta, arabic flavor, arabic sweets, arabic recipe, ramadan przepisy, kuchnia syryjska, deser arabski, mozzarella na słodko, halawet el jibn, ramadan recipes, ramadan sweets, syrian sweets, ashta, arabic flavor, arabic sweets, arabic recipe, ramadan przepisy, kuchnia syryjska, deser arabski, mozzarella na słodko,

Otagowano , , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

2 odpowiedzi na „Halawet el jibn

  1. Edyta Wzorek-Essafi komentarz:

    Piekni wygląda. Kunafę z Twojego przepisu uwielbiamy z mężem więc i to muszę spróbować. We wtorek przed ramadanem będzie robione.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *