Dawno mnie tu nie było… Nawet bardzo dawno. W życiu niestety bywa różnie i czasem pewne rzeczy muszą zejść na dalszy plan. Tak też było z blogiem. Nie zaglądałam tutaj, nie odpisywałam na komentarze… Po prostu nie miałam na to głowy… Jakiś czas temu postanowiłam jednak, że powrócę tutaj i być może w jakimś stopniu pomoże mi to choć trochę wrócić do siebie po stracie najbliższej mi osoby – mojej kochanej mamy. Pisałam Wam na facebooku (klik do profilu), żebyście na dniach spodziewali się nowego przepisu. To było ponad miesiąc temu, a ja chyba wciąż nie czułam się na siłach, by tu powrócić. Myślę jednak, że już jest odpowiednia pora i postaram się nadrobić wszelkie zaległości. Zbliża się Ramadan i Wielkanoc – to idealny czas na to, żeby zająć się blogiem. Tak więc wracam do Was – na nowym serwerze, z nowymi pomysłami i motywacją do tego, by było tu jak dawniej – czyli dwa nowe przepisy tygodniowo. Oby się udało!
To tyle tytułem wstępu, teraz przechodzimy do przepisu na marokańską zupę z kaszą jęczmienną.
Hssoua belboula – choć nazwa może wydawać się skomplikowana, to w rzeczywistości oznacza ona bardzo prostą w przygotowaniu zupę z kaszą jęczmienną, oliwą, mlekiem, kuminem i tymiankiem. Choć jest jeszcze druga wersja tej zupy – z cebulą i kilkoma innymi przyprawami (przepis na blogu również się pojawi), to mam wrażenie, że ta najprostsza wersja jest najpopularniejsza.
Belboula (czyli nic innego, jak kasza jęczmienna) jest uwielbiana przez Marokańczyków nie tylko w Ramadanie, ale również jako „normalne” śniadanie lub nawet ciepła kolacja. Jest to szybki przepis, z użyciem minimalnej ilości składników i może stanowić fajną alternatywę dla naszej polskiej zupy mlecznej. Przyznam się, że ja fanką zup mlecznych nigdy nie byłam i raczej nie będę, jednak marokańską belboulę zawsze zjadam z wielkim smakiem. To pewnie zasługa przypraw ;).
Jest to taki przepis, który każdy może zmodyfikować do własnych potrzeb. Można dodać więcej mleka, więcej oliwy – pełna dowolność. Znam też takich, którzy zamiast oliwy używają masła. Najlepiej wypróbować i przekonać się samemu, co najbardziej zadowoli Was i Wasze kubki smakowe.
A jeśli interesują Was przepisy na inne zupy marokańskie, to zapraszam tutaj, znajdziecie tam przepis między innymi na harirę.
Hssoua belboula – marokańska zupa z kaszą jęczmienną – przepis:
Składniki na 3 – 4 porcje:
120 g kaszy jęczmiennej drobnej
700 ml wody
30 ml oliwy
200 ml mleka
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka tymianku
3/4 łyżeczki soli
szczypta świeżo zmielonego pieprzu
Wodę posolić i zagotować. Dodać połowę oliwy, kumin i tymianek. Wsypać przepłukaną kaszę, zmniejszyć ogień i gotować do momentu, aż kasza będzie miękka i kleista. Następnie dolać mleko i resztę oliwy. Gotować często mieszając, jeszcze przez 0koło 3-5 minut. Doprawić solą. Podawać od razu, polaną oliwą i posypaną tymiankiem i kuminem. Świetnie smakuje zagryzana daktylami.
* Gęstość zupy można dowolnie modyfikować, zwiększając ilość wody lub mleka.
Smacznego!
Moj mąż suszył mi głowę o tą zupe już długi czas, nareszcie będę go mogla tym zaskoczyć. Dziękuję Sylwia. Ty jak zawsze w punkt. Dziękuję
Proszę bardzo! Bardzo się cieszę, że trafiłam 🙂 Pozdrawiam!