Pączki z jabłkami (Apfelkrapfen)

Od kiedy wróciłam na bloga po dość długiej nieobecności, serwuje Wam same słodkości. Tak się jednak złożyło, że mój powrót przypadł na czas karnawału, wiec przepisy na wszystko co smażone i kaloryczne są jak najbardziej na miejscu, prawda?
Dzisiaj po raz kolejny zabieram Was do Austrii. Kiedyś wspominałam Wam, że lubię słodkie przepisy z tych stron. Kilka z nich już się na blogu pojawiło i zawsze wzbudzały Wasze zainteresowanie. Mam nadzieję, że tak samo będzie z tym przepisem.
Apfelkrapfen to po prostu pączki z jabłkami. Puszyste, soczyste, obtoczone w cukrze z cynamonem… Niebo w gębie! To jeden z moich ulubionych przepisów na karnawał.
Pamiętam, że jedząc je po raz pierwszy (poczęstowała mnie nimi sąsiadka) od razu poprosiłam o przepis. Dostałam – taki na oko, więc dopracowałam go sobie sama i oto jest.
Ciasto jest typowo pączkowe (ale bez kopy jajek ;)), jednak to, co je wyróżnia to nadzienie – pokrojone w drobną kostkę jabłka z dodatkiem cukru i odrobiny cynamonu. Nie trzeba ich zbytnio formować, bo ciasto zwija się w rulon i tnie na równe kawałki. Spróbujcie koniecznie, warto ;).
A zainteresowanych kuchnią austriacką/niemiecką odsyłam tutaj po inne przepisy. Jeśli szukacie czegoś „innego” na karnawał, to polecam zwłaszcza Spagatkrapfen oraz Bauernkrapfen.

Pączki z jabłkami (Apfelkrapfen) – przepis:

apfelkrapfen, pączki, przepis, pączki z jabłkami, przepisy na karnawał

Składniki na 11 sztuk:
350 g mąki
50 g cukru
30 g świeżych drożdży
160 ml mleka
45 g roztopionego masła
1 jajko + 1 żółtko
szczypta soli

Nadzienie:
300 g obranych i pokrojonych w drobną kostkę jabłek
2 łyżki cukru
1/3 łyżeczki cynamonu

Dodatkowo:
1 jajko
olej do smażenia
cukier wymieszany z cynamonem do obtoczenia

Przygotować rozczyn. Do połowy ciepłego mleka dodać rozkruszone drożdże, odrobinę cukru i 2 łyżki mąki. Wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Mąkę przesiać, dodać cukier, sól, jajko wraz z żółtkiem oraz resztę mleka – zamieszać. Dodać wyrośnięty rozczyn i wyrabiając, powoli dolewać przestudzone masło. Wyrobić gładkie, miękkie i nieklejące się ciasto (w razie potrzeby dosypać odrobinę mąki lub dolać trochę mleka). Przykryć i odstawić do wyrośnięcia.
W międzyczasie przygotować nadzienie. Pokrojone jabłka wymieszać z cukrem i cynamonem.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50 x 35 cm. Wierzch posmarować roztrzepanym jajkiem. Ułożyć pokrojone jabłka lekko je dociskając do ciasta. Zwinąć w roladę i dobrze zlepić brzegi. Następnie pokroić w plastry o grubości około 4 cm. Ułożyć na obsypanym mąką blacie i lekko spłaszczyć. Przykryć i pozostawić na około 20 minut do napuszenia.
Smażyć na rozgrzanym tłuszczu z obu stron aż do uzyskania złoto-brązowego koloru. Odsączać na ręczniku papierowym i jeszcze ciepłe obtoczyć w cukrze z cynamonem.

Smacznego!

kuchnia austriacka, karnawał, pączki, pączki z jabłkami, pączki sprawdzony przepis pączki z nadzieniem, apfelkrapfen, kuchnia austriacka, kuchnia niemiecka apfelkrapfen, pączki, tłusty czwartek, puszyste pączki

 

Otagowano , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

10 odpowiedzi na „Pączki z jabłkami (Apfelkrapfen)

  1. Edyta Wzorek-Essafi komentarz:

    Witaj Sylwio.
    Kiedy do nas znowu wrócisz?

    • SylwiaSM komentarz:

      Już na dniach… Mam nadzieję, że niebawem będę mogła powrócić tutaj na „pełen etat”. Bardzo mi miło, że spytałaś, dziękuję! Pozdrawiam serdecznie

  2. Edyta Wzorek-Esssfi komentarz:

    Czy będą jakieś nowe przepisy teraz przed Bożym Narodzeniem? Pozdrawiam

    • SylwiaSM komentarz:

      Przepraszam, że dopiero odpisuję… Już dawno po Bożym Narodzeniu. Z przyczyn rodzinnych blog zszedł i dalszy plan i nawet tutaj nie zaglądałam.
      Obecnie zbieram siły na Wielkanoc i zbliżający się również Ramadan, tak więc już na dniach pojawią się nowe przepisy.

  3. Marzynia komentarz:

    Bardzo ciekawy blog, zdjęcia też cieszą oko (no i pani poczucie humoru :-)). Pozdrawiam!

  4. Basia komentarz:

    Można upiec je w piekarniku, np 180 stopni góra dół 20 minut ???

  5. Dorota komentarz:

    Czy te jabłka w oleju nie uciekają? bo może bym zrobiła Sylwio 🙂

    • SylwiaSM komentarz:

      Dorotko, nie, nie uciekają. Jeśli posmarujesz ciasto jajkiem (które działa jak klej) i lekko dociśniesz jabłka do ciasta, to wszystko zostaje na swoim miejscu.
      Ważne też, by nie przesadzić z nadzieniem – ilość podana w przepisie jest wystarczająca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *