Krewetki. Albo się je kocha i nazywa pysznościami, albo omija szerokim łukiem i nazywa „robalami” (jakże popularne określenie używane na fejsbukowych grupach kulinarnych ;)). Prawda jest taka, że dobrze przyrządzone krewetki smakują naprawdę wybornie i wiele osób się do nich przekonuje po udanym pierwszym razie.
Jeśli chodzi o krewetki w Maroku, to są one dość popularne, jednak do najtańszych nie należą, przez co nie każdy może sobie pozwolić na takie rarytasy.
Dzisiaj przedstawię Wam bardzo prosty i szybki przepis na pyszne krewetki po marokańsku w marynacie chermoula. Tę marynatę znacie już z niektórych przepisów, które pojawiły się na blogu (po więcej inspiracji zapraszam tutaj).
Stanowią świetną przekąskę, ale nadają się również jako danie główne… z makaronem.
Przy okazji przypominam, że na blogu jest jeszcze jeden przepis na krewetki po marokańsku w tagine. W tej wersji jest zdecydowanie więcej sosu – klik. Polecam obie wersje! Tamtą, mniej fotogeniczną również ;).
Składniki na 2-3 porcje:
500 g oczyszczonych krewetek (mrożone należy wcześniej rozmrozić)
60 ml oliwy
2 pomidory
4 łyżki posiekanej kolendry
4 łyżki posiekanej pietruszki
1 kopiasta łyżka koncentratu pomidorowego
3 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki mielonego kuminu
1 łyżeczka papryki
1 łyżeczka soli
spora szczypta pieprzu
Przygotować marynatę chermoula. Do miski wlać oliwę. Dodać zieleninę, przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy, koncentrat i starte na grubej tarce pomidory (bez skóry). Zamieszać i wrzucić krewetki. Wymieszać tak, aby marynata pokryła każdą krewetkę. Odstawić na około 15-20 minut.
Patelnię rozgrzać. Wyłożyć krewetki wraz z marynatą i smażyć kilka minut od czasu do czasu obracając.
Podawać od razu.
Smacznego!
