Marokańska marynata chermoula

Powiem Wam szczerze, że sama nie wiem dlaczego dopiero teraz, po ponad 4 latach istnienia bloga (o matko! to już tyle?!?), pojawia się ten przepis… Oczywiście znacie tę marynatę doskonale, bo często się pojawiała, ale do tej pory nie poświęciłam jej osobnego postu z przepisem i objaśnieniami. Mea culpa, ale jednak lepiej późno niż wcale, więc dzisiaj gwiazdą będzie ona – marokańska marynata chermoula.
Zacznę od tego, że jej nazwa powstała od słowa „chermel”, co oznacza marynowanie czegoś w przyprawach. Jest to bez wątpienia jeden z najważniejszych bazowych przepisów kuchni marokańskiej i naprawdę wielkim grzechem jest, jeśli się go nie zna… Ale! No właśnie – jak to jest z tym przepisem na chermoulę?
Tak to jest, że tak naprawdę każdy robi tę marynatę po swojemu. Oczywiście jest baza, którą stanowi kolendra (koniecznie!), pietruszka, czosnek, sól, oliwa i kumin. Reszta zależy od regionu, przepisu rodzinnego, inwencji kucharza lub po prostu tego, do czego będzie marynata dodawana.
Najpopularniejszymi dodatkami jest pieprz, papryka, kurkuma, imbir, koncentrat pomidorowy, sok z cytryny, kiszona cytryna, harissa, pokrojone pomidory i szafran.
Zastosowań ma sporo, bo oprócz tradycyjnej marynaty pełni czasem rolę sosu (wówczas dodawana jest do niej woda), dipu czy też sosu do sałatki. W Maroku niektórzy jadają ją również jako swego rodzaju przystawkę do tagine, w której macza się chleb. Nie ważne jednak jakie zastosowanie dla niej znajdziecie, jeśli raz jej skosztujecie, to już zostanie w Waszym menu na zawsze. To, jak ta marynata zmienia smak choćby „zwykłych” warzyw, jest po prostu nie opisania.
Na koniec jeszcze jedna ważna kwestia. W niektórych marokańskich przepisach marynatę przygotowuje się wcześniej w osobnym naczyniu, by następnie móc zamoczyć w niej kawałki mięsa czy też ryby. Czasem jednak zdarzy się, że wszystkie składniki łączy się szybko na patelni i chwilę podsmaża na przykład z ugotowanymi wcześniej warzywami. Idealnym przykładem będzie tutaj przepis na marokańską sałatkę z marchewki, khizou mchermel (przepis znajdziecie tutaj).  Nigdzie nie jest napisane, że jest to chermoula, ale wystarczy spojrzeć na składniki i one wyrażają więcej niż tysiąc słów… ;).
Chermoulę możecie przygotować na 3 różne sposoby, dzięki którym uzyskacie 3 różne konsystencje.  Pierwszy z nich (i jak dla mnie najlepszy) to posiekanie zieleniny ręcznie i dodanie do niej reszty składników. Drugi, to wrzucenie wszystkiego do malaksera i zmiksowanie w trybie pulsacyjnym. Trzeci, dzięki któremu uzyskacie konsystencję papki, to utarcie wszystkiego w moździerzu. Oczywiście trzeba to robić na raty, no chyba, że macie w swojej kuchni moździerz w rozmiarze XXL.
No dobra, to tyle tytułem wstępu, teraz pora na mój (a dokładniej mojej teściowej) przepis na „bazową” chermoulę. U mnie do tradycyjnych składników bazowych dołącza jeszcze papryka i sok z cytryny. Tak przygotowaną marynatę trzymam w szczelnie zamkniętym słoiczku w lodówce do kilku dni. Potem, gdy chcę jej użyć, dokładam do niej kilka innych składników w zależności od tego, co będę gotować.

Wszystkie przepisy z użyciem tej marynaty, , które do tej pory ukazały się na blogu, znajdziecie TUTAJ.

moroccan recipe, moroccan marinade, chermoula, marynata, marokańska marynata, kuchnia marokańska
Składniki:
5 łyżek drobno posiekanej pietruszki*
8 łyżek drobno posiekanej kolendry*
3-4 ząbki czosnku*
150 ml oliwy*
1 łyżeczka soli*
1 1/2 łyżeczki kuminu*
2 łyżeczki papryki
2 łyżki soku z cytryny

[ składniki z gwiazdką to składniki bazowe, reszta może być dowolnie modyfikowana]

Do miski wsypać posiekaną zieleninę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek  i wszystkie przyprawy. Zamieszać i wlać oliwę. Wszystkie składniki dobrze wymieszać i przełożyć do słoiczka. Szczelnie zamknięta może być przechowywana w lodówce kilka dni.

*** Do takiej bazy można dodać inne przyprawy, o których wspominałam we wstępie.  Zawsze warto marynatę kosztować i sprawdzać, czy ilość dodanych przypraw jest wystarczająca.
Jeśli jednym z dodatków jest kiszona cytryna, należy pamiętać o tym, by nie przesadzać z wcześniejszym dodatkiem soli, bowiem sama cytryna jest już dość słona.

Smacznego!

marokańska marynata, chermoula, moroccan marinade chermoula, kuchnia marokańska, marynata

Otagowano , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *