Dzisiaj mam dla Was przepis na pyszny, świąteczny deser, który przygotujecie w 20 minut. Potem wystarczy go odrobinę schłodzić i można zajadać!
Przy okazji zakupów w jednym z austriackich marketów dostałam darmową gazetkę z kilkoma przepisami. Ten wpadł mi od razu w oko. Nie dość, że trafił w moje gusta smakowe, to jeszcze był prosty i szybki do zrobienia. Musiałam wypróbować, choć nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie zmieniła.
Co więc znajdziemy w takim pucharku? Same dobroci – pokrojone pierniki w czekoladzie, soczyste pomarańcze oraz korzenny krem z mascarpone i kremówką (właśnie tutaj dokonałam zmian – w oryginale kremówki było znacznie więcej niż serka i dopiero ubitą na sztywno śmietankę łączyło się z mascarpone i resztą dodatków). Sami widzicie, że składniki są bardzo proste i gwarantują nam pyszną całość.
Jeśli szukacie idealnego deseru na święta (i nie tylko ;)), to polecam Wam zapoznać się z poniższym przepisem. Pycha!
Składniki na 3 spore pucharki:
3 średnie pomarańcze + sok wyciśnięty z połówki
250 g zimnego serka mascarpone
125 ml zimnej śmietanki 30 %
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
2 łyżki miodu
1/2 łyżeczki cynamonu
spora szczypta kardamonu
spora szczypta anyżu
3 duże pierniki w czekoladzie (lub kilka mniejszych)
Pomarańcze obrać i wyfiletować (ważne, by cząstki owoców były bez białych, gorzkawych błonek i skórki).
Do miski dać mascarpone, miód, sok, przyprawy i ekstrakt waniliowy. Lekko zmiksować i powoli wlewać śmietankę. Miksować na najwyższych obrotach do momentu, aż masa zacznie wyraźnie gęstnieć.
Na dnie pucharka ułożyć warstwę pokrojonych pierników i cząstki pomarańczy. Przykryć porcją kremu i ułożyć drugą warstwę w takiej samej kolejności – pierniki, pomarańcze, krem.
Wierzch udekorować kawałkami pomarańczy i pierników (choć u mnie za dekorację robią cynamonowe gwiazdki ;)).
Schłodzić w lodówce minimum 30 minut.
Smacznego!