Dzisiaj będzie na ostro! Harissa, pasta chilli z dodatkiem czosnku, oliwy i kilku przypraw, to jeden z najpopularniejszych dodatków do potraw w całym arabskim świecie. Choć wersje różnią się w zależności od kraju lub nawet upodobań (chyba każda gospodyni ma swój sposób na tę pastę), to jedno pozostaje bez zmian – ostrość.
Jeśli lubicie indonezyjski sambal oelek, to harissa przypadnie Wam również do gustu.
Przygotowanie jej w domowych warunkach jest bardzo proste i nie zajmuje zbyt wiele czasu. Można zrobić więcej i po prostu zapasteryzować. Jeśli robicie tylko z jednej porcji, jak podałam niżej, wystarczy przełożyć gotową pastę do słoiczka, wlać odrobinę oliwy na wierzch, zakręcić i przechowywać w lodówce nawet do 2 tygodni.
Dodam jeszcze, że jeśli wolicie nieco łagodniejsze pasty, można zamienić połowę chilli na słodką paprykę.
U mnie w domu harissa zawsze musi być pod ręką. Dodaję ją nie tylko do arabskich potraw, ale również do wszelkich sosów pomidorowych, gulaszów itp. Wystarczy już niewielka ilość, a potrawa zyskuje na smaku. Polecam!
Składniki na słoiczek o pojemności 200 ml:
500 g papryczek chilli
1 średniej wielkości główka czosnku
2 liście laurowe
4 ziela angielskie
250 ml wody
50 ml oliwy
2 łyżki soku z cytryny
1/3 łyżeczki soli
spora szczypta białego pieprzu
1,5 łyżeczki ostrej papryki
szczypta kuminu
oliwa na wierzch
Papryczki wymyć, odciąć ogonki, pokroić na mniejsze kawałki i wrzucić do rondla. Dodać liście laurowe, ziele angielskie i obrany, pokrojony na mniejsze kawałki czosnek. Zalać wodą i gotować pod przykryciem około 15 minut lub do momentu odparowania wody. Wyciągnąć liście laurowe oraz ziele angielskie, a resztę przełożyć do blendera. Dodać oliwę i sok z cytryny, zmiksować. Następnie przetrzeć przez drobne sito, dodać pozostałe przyprawy i dobrze wymieszać. Przełożyć na patelnię z grubym dnem i podgrzewać na małym ogniu do momentu zagotowania. Jeszcze ciepłą przełożyć do słoiczka i zalać oliwą w takiej ilości, by przykryła wierzch pasty. Zakręcić, przechowywać w lodowce.
Witaj czy jak zapasteryzuje gotując normalnie słoiki to można dłużej trzymać harissę niż 2 tygodnie ??
Zrobiłem harissę z caroliny reaper super 🙂 i nie wiem czy da sie zjesc dwa słoiki w dwa tygodnie 🙂
Pewnie, że tak 🙂 Nie powinno się z nią nic stać. Pozdrawiam!