Nastała jesień, dyni pod dostatkiem więc trzeba korzystać! Wiecie już z zeszłorocznego „blogowego sezonu na dynię”, że upycham ją gdzie się da, robię zapas puree (przepis tutaj) i cieszę się nią zawsze wtedy, kiedy najdzie mnie ochota.
Dzisiaj, na rozpoczęcie tegorocznego sezonu, mam dla Was ciacho! I to nie byle jakie…
Jesienny strudel dyniowo-jabłkowy to cieniutkie ciasto napakowane dynią, jabłkami, rodzynkami i orzechami, a smak dodatkowo podkręcają korzenne przyprawy. 100 % jesieni w jednym cieście!
Spędzając jakiś czas w Austrii, dokładnie w Wiedniu, nauczyłam się jak zrobić perfekcyjne ciasto na strudel. Same Austriaczki chętniej korzystają jednak z marketowych wersji ciasta, bo jak same twierdzą: „nie chce się im w to bawić”. Mnie się chcę, nawet bardzo, bo smak domowego ciasta jest bez porównania lepszy od sklepowego.
Jak pewnie wiecie, jabłkowy strudel wiedeński to chyba jedna z obowiązkowych pozycji „do zjedzenia” na liście tamtejszych smakołyków (nie wspomnę o torcie Sachera, który jak dla mnie jest niczym innym jak zwykłym ciastem czekoladowym i niestety nie wywołał u mnie efektu „wow”).
Powszechnie mówi się, że Austriacy podkradli pomysł na ciasto Arabom i Turkom (bo właśnie w tych krajach wykorzystuje się bardzo cienkie ciasto – filo i nadziewa różnymi pysznościami), zrobili nadzienie z jabłek i rodzynek i w taki oto sposób powstał jeden z popularniejszych strudli na świecie.
Ciasto jest bardzo łatwe w przygotowaniu, jednak późniejsza obróbka wymaga trochę cierpliwości i wprawy.
Idealne ciasto na strudel powinno być … idealnie rozciągnięte. Najpierw porcję ciasta wałkuje się na obsypanej mąką ściereczce, a następnie wsuwa pod płat ciasta lekko zaciśnięte pięści, unosi do góry i obraca w powietrzu. Brzmi dość skomplikowanie, jednak sami zobaczycie, że po chwili takiego obracania ciasto pięknie się rozciągnie i stwierdzicie, że nie taki diabeł straszny ;). Ma być na tyle cienkie, żebyście z łatwością mogli zobaczyć wzór na ręczniku kuchennym.
Jeśli chcielibyście użyć gotowego ciasta, to zadanie będziecie mieli dużo prostsze, bo ciasta już nie trzeba dodatkowo rozciągać. Pamiętajcie jednak, by gotowe ciasto w całości smarować masłem.
Spróbujcie koniecznie, bo przepis wart grzechu! Polecam bardzo!
Składniki:
Ciasto:
225 g mąki pszennej
3 łyżki oleju + odrobina do posmarowania
szczypta soli
około 100-110 ml letniej wody
4 łyżki roztopionego masła do posmarowania
Nadzienie:
4 duże jabłka
450 g obranej i pokrojonej w drobną kostkę dyni
1,5 łyżki masła
1/2 – 1 szklanki brązowego cukru (w zależności od smaku)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3/4 szklanki posiekanych orzechów włoskich
1/2 szklanki rodzynek (namoczonych w wodzie lub w rumie)
szczypta imbiru
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta mielonych goździków
1 kopiasta łyżeczka cynamonu
2 łyżki soku z cytryny
Mąkę przesiać na blat, dodać sól, olej i dolewając stopniowo wodę, wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Posmarować lekko olejem, przykryć folią spożywczą i zostawić na godzinę by odpoczęło.
W międzyczasie przygotować nadzienie. Na patelni roztopić masło, dodać pokrojoną dynię i od czasu do czasu mieszając, dusić około 5-8 minut. Pod koniec duszenia dodać wszystkie przyprawy, orzechy i 2 łyżki cukru. Wymieszać. Należy pamiętać, że dynia nie może się rozgotować, ma być lekko twarda.
Jabłka obrać, pokroić w cienkie plasterki i skropić sokiem z cytryny. Dodać cukier (najlepiej nie wszystko na raz, pod koniec można dosłodzić) i odsączone rodzynki. Delikatnie wymieszać i odstawić na 15 minut, by jabłka puściły sok.
Po tym czasie jabłka dobrze odcisnąć w dłoniach z nadmiaru soku i dodać do dyni. Wymieszać i ewentualnie dosłodzić.
Przygotować sporo miejsca na blacie. Na środku ułożyć duży ręcznik kuchenny i lekko obsypać go przesianą mąką.
Ciasto dla ułatwienia można podzielić na dwie części i zrobić dwa mniejsze strudle.
Kawałek ciasta rozwałkować na około 2 mm grubości. Starać się nadać kształt prostokąta. Następnie wsunąć pod rozwałkowany płat obie, lekko zaciśnięte pięści, unieść ciasto do góry i obracając w powietrzu rozciągać ciasto tak cienko, by zaczęło prześwitywać. Ułożyć na blacie, zalepić ewentualne dziurki, rozciągnąć w palcach zgrubiałe brzegi i przyciąć do w miarę równego prostokąta. Lekko skropić roztopionym masłem i ułożyć nadzienie. Zawinąć boki i przy pomocy ściereczki zwinąć strudel (tak samo jak zwija się roladę).
Gotowy strudel ułożyć na wyłożonej papierem blaszce zlepieniem w dół. Wierzch posmarować roztopionym masłem i piec w nagrzanym do 190 stopni piekarniku, funkcja góra-dół, na środkowej półce około 40 minut. Czas pieczenia może się różnić, jednak strudel powinien być pięknie przyrumieniony.
Podawać lekko ciepły, obficie posypany cukrem pudrem.
Smacznego!
Wygląda rewelacyjnie, ale aż się boję brać za niego że zepsuje hihi… Zapisane…. Tylko kiedy ja to wszystko zrobię ?
Nic się nie bój, nie ma czego 🙂 To rozciąganie ciasta jest troszkę trudne na początku, ale po kilku obrotach zobaczysz, że nie było się czego bać 🙂
A kiedy? Nadchodzi zima… długie wieczory się zbliżają… 😉