Quarkstollen-Konfekt, czyli serowy keks inaczej

Nie wiem jak u Was, ale u mnie w Święta keks na stole być musi! Po prostu uwielbiam! Ja w ogóle jestem fanką suchych ciast, bo za masowcami nie przepadam. Dawno temu miałam swój ulubiony przepis na keks, który robiłam co roku (bo jak znajdę idealny dla mnie przepis, to … czytaj dalej

Bezglutenowe kulki z marcepanem, migdałami i cynamonem

Moje ostatnie odkrycie. Są tak pyszne, że robiąc rano jedną porcję, musiałam wieczorem piec drugą, żeby było do zdjęcia… Gotowe w pół godziny (łącznie z pieczeniem!). Można szybciej? Nie sądzę ;). Bezglutenowe (oczywiście jeśli w kupnym marcepanie nie ma „zagęszczacza” w postaci mąki), mocno migdałowe i nieziemsko pyszne! Polecam bardzo! … czytaj dalej

Pierniczki norymberskie bez mąki (pierniczki Elizy)

Jedne z moich ulubionych. Bez mąki, na samych migdałach, z mocno wyczuwalną nutą pomarańczy i korzennych przypraw. Do przygotowania w 10 minut, jednak muszą kilka godzin schnąć przed pieczeniem. Od razu miękkie, ale najlepsze po kilku dniach, kiedy przejdą cynamonem i spółką. Przepis pochodzi z jednej z niemieckojęzycznych grup na … czytaj dalej

Nussecken – niemieckie trójkąciki krucho-orzechowe

Jest słodko, krucho i orzechowo! Ciasteczka te są bardzo popularne w Niemczech i Austrii. Nie ma przy nich wiele pracy, a efekt końcowy zadowoli nawet najwybredniejsze podniebienie. Te orzechowe trójkąciki to nic innego jak ciasto kruche, posmarowane dżemem morelowym i przykryte grubą warstwą posiekanych orzechów. Tradycyjnie, każdy bok trójkąta powinien … czytaj dalej

Słodkie żeberka – smażone ciasteczka na halloween

Jeśli lubicie faworki, to pokochacie te ciasteczka. Bardzo kruche, nie nasiąkają tłuszczem podczas smażenia. Nie są bardzo słodkie, no chyba, że „przesypiecie” je cukrem pudrem ;). Kształtem przypominają żeberka – będą więc idealne na halloween. No i nie są aż tak straszne w wyglądzie jak np. paluchy wiedźmy ;).  Polecam. … czytaj dalej

Kruche ciasteczka lawendowe

Przeglądałam ostatnio swój stary segregator z przepisami i natrafiłam na ten przepis. Zapisany na niedbale wyrwanej kartce… Zrobiłam pierwszy raz i przepadłam. Ciasteczka są po prostu REWELACYJNE! Robi się je w tempie ekspresowym, są kruchutkie no i ten aromat lawendy …  Tu nie ma co więcej pisać… Lepiej lećcie do … czytaj dalej