Marokańska jawhara (mleczna pastilla)

Ojj te marokańskie słodkości. Czasem się śmieję, że w Maroku Tłusty Czwartek mógłby być codziennie, bowiem jest słodko, tłusto (bo zwykle słodkości smażone są na oleju) i kalorycznie na co dzień. Taki już urok tych specjalności.
Ale, ale! Skoro za dwa dni świętujemy Ostatki, to trzeba pomyśleć o tym, jak odpowiednio zaopiekować się naszym podniebieniem (a naszymi późniejszymi „oponkami” zaopiekuje się sprzęt na siłowni lub dłuższe spacery ;)). Wiecie już, że na mnie możecie liczyć, dlatego mam dla Was kilka propozycji łącznie z przepisem na marokańską jawharę (lub jouharę, jak kto woli).
Do tej pory na blogu ukazało się kilka przepisów na smażone ciasteczka marokańskie, takie jak chebakia, makrout , zlabia czy bouchnika (klik po przepisy). Jeśli jednak wciąż Wam mało i szukacie kolejnych inspiracji, które zagoszczą na Waszym ostatkowym stole obok słynnego śledzika, to koniecznie zerknijcie na portal przepisy.pl – znajdziecie tam pączki, oponki i donaty wszelakie.
A kiedy już zrobicie listę o wdzięcznej nazwie: „do zrobienia”, pamiętajcie by zostawić miejsce dla przepisu, którym się dzisiaj z Wami podzielę.

jawhara, kuchnia marokańska, blog, przepis

Marokańska jawhara (jouhara) – przepis:

Dzisiejszy przepis jest banalnie prosty. Najbardziej w nim lubię to, że przy minimum wysiłku można osiągnąć maksimum efektu i… co tu dużo mówić – smaku!
Chrupiące krążki ciasta filo (pamiętajcie, że możecie je zrobić samemu, tutaj pokazywałam jak) przełożone mlecznym kremem i posypane prażonymi, kruszonymi migdałami. Coś pysznego!
W Maroku jawharę robi się zwykle w nieco większym formacie, ponieważ jest jedzona z jednego talerza (jak większość potraw). Kiedy serwowana jest na przyjęciach, podawana jest wówczas na osobnych talerzykach w postaci niewielkich krążków. Przyznam szczerze, że dla mnie ten deser podany na jednym wielkim talerzu bardzo traci na uroku, dlatego zdecydowanie bardziej wolę wersję małą i „elegancką”.
Nie znam osoby, której by ten marokański deser nie smakował. Jeśli więc szukacie czegoś z efektem „wow”, to zapoznajcie się z poniższym przepisem.
[A tutaj znajdziecie przepis na pastillę w wersji obiadowej z kurczakiem, mniam!]

jouhara, deser arabski, kuchnia marokańska, ciasto filo, warka

Składniki na 4 desery (krążki o średnicy 12 cm):
48 krążków ciasta filo *
200 g migdałów w całości
olej do smażenia
cukier puder i cynamon do posypania

Krem mleczny:
700 ml mleka 3,5 %
120 g cukru kryształu
2 laski cynamonu
3 łyżki maizeny (skrobi kukurydzianej)
4 łyżki wody z kwiatu pomarańczy

* Jeśli korzystacie z gotowego ciasta, które jest zazwyczaj nieco grubsze niż robione, wystarczą Wam 24 krążki. Wówczas nie trzeba „sklejać” dwóch krążków przed smażeniem.
Jeden deser powinien składać się z 3 warstw ciasta, pamiętacie więc o tym przy przeliczaniu ilości składników.

Migdały zalać wrzątkiem. Pozostawić na 10 minut, odcedzić i obrać ze skórki. Osuszyć.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju. Smażyć migdały porcjami do uzyskania złotego koloru (uwaga aby nie przypalić – wówczas będą gorzkie i należy je wyrzucić). Odsączyć na ręczniku papierowym. Ostudzone posiekać na kawałki.
Przygotować krem mleczny. Do rondla wlać 3/4 mleka, dodać cukier i laski cynamonu. Zagotować na wolnym ogniu od czasu do czasu mieszając.
W miseczce rozmieszać maizenę z pozostałą ilością mleka. Mieszankę wlać do gotującego się mleka z cukrem. Cały czas mieszając, pogotować kilka minut do lekkiego zgęstnienia kremu. Zdjąć z ognia, dodać wodę z kwiatu pomarańczy i wymieszać.  Przykryć folią i odstawić do wystudzenia (można wyjąć cynamon, ja jednak zostawiam do samego końca). Na tym etapie krem będzie dość rzadki, ale zgęstnieje po kilkunastu minutach.
Na patelni rozgrzać olej . Wrzucać pojedynczo (!) zlepione ze sobą po 2 krążki ciasta. Smażyć kilka sekund z każdej strony. Odsączać postawione pionowo na sicie wyłożonym ręcznikiem papierowym (oczywiście należy to zrobić bardzo delikatnie, bowiem ciasto się bardzo łatwo kruszy).
Przyszła pora na złożenie deseru.
Na spód położyć 2 usmażone krążki ciasta. Na ciasto dać 2-3 łyżki kremu i delikatnie rozsmarować na boki. Posypać posiekanymi migdałami i przykryć kolejnymi dwoma krążkami ciasta. Ponownie nałożyć krem i migdały. Przyłożyć ostatnią warstwę ciasta. Wierzch posypać cukrem pudrem i cynamonem. Przyozdobić prażonymi migdałami.

***Jouharę powinno się jeść lekko ciepłą, dlatego należy działać dość szybko. Polecam najpierw wyciąć krążki, złożyć podwójnie i przykryć ściereczką by nie obeschły. Następnie przygotować krem, który nie powinien całkowicie wystygnąć gdy będziemy przekładać nim usmażone ciasto.
Zapewniam jednak, że nawet zimny (choć nie z lodówki!) deser smakuje wybornie!

Smacznego!

jouhara, kuchnia marokańska przepis, blog, marokoWpis powstał we współpracy z portalem przepisy.pl

Otagowano , , , , , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *