Niebo w gębie! Pyszny, banalny w wykonaniu, z minimum składników i … maksimum kalorii. Nie da się ukryć, że ten z pozoru „normalny” sernik to istna bomba kaloryczna. Ale o tym za chwilę ;).
Sernik ten przygotujecie w 15 minut, potem 3 godziny chłodzenia i można się delektować.
Ważną rolę odgrywa tutaj ser. Ze swojej strony mogę Wam polecić Twaróg sernikowy z Piątnicy (w wiaderku) – jak dla mnie najlepszy! Ma świetną konsystencję, jest idealnie gładki, zbity i nie trzeba go odsączać. I jeszcze jedno – polecam dlatego, że sama go używam i nigdy mnie nie zawiódł, a nie dlatego, że ktoś mi za to zapłacił – to nie jest wpis sponsorowany.
Borówki i maliny świetnie komponują się z masą serowo-czekoladową, choć możecie je zmienić na inne, ulubione owoce. Nie jest słodki – do masy nie dodaje się cukru, ale za to będą Wam potrzebne aż 3 tabliczki białej czekolady. To dzięki niej sernik trzyma fason bez dodatku żelatyny.
Jeśli więc nie jesteście na diecie i nie boicie się kalorii, zróbcie go koniecznie! Jest wart grzechu! Zdecydowanie!
I jeszcze jedno – to moja propozycja na zbliżający się Dzień Matki – przecież nie zawsze musi być tort ;)…
Składniki (ø 26 cm):
200 g pełnoziarnistych herbatników
1 łyżka gorzkiego kakao
100 g masła
800 g twarogu sernikowego
3 tabliczki białej czekolady
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
500 g malin i borówek
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
Masło roztopić. Herbatniki rozdrobnić (najlepiej zgnieść przy pomocy wałka), dodać kakao i lekko przestudzone masło. Dokładnie wymieszać i powstałym „mokrym piaskiem” wyłożyć dno foremki. Dobrze docisnąć. Wstawić do lodówki na czas przygotowania masy serowej.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Przestudzić. Ser zmiksować z ekstraktem waniliowym i nie przerywając miksowania wlewać stopniowo czekoladę. Jeśli masa wydaje się za mało słodka, można dosypać przesianego cukru pudru.
1/3 masy wyłożyć na schłodzony spód, wysypać 3/4 owoców i wyłożyć resztę masy serowej. Przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 3 godziny. Tuż przed podaniem ozdobić pozostałymi owocami.
Smacznego!
Przepis (z moimi modyfikacjami) pochodzi ze strony chefkoch.de
Robiłam wczoraj, tylko ten mój nie wydaje się tak „zbity” jak u Ciebie, no i mimo formy 26 cm ciasteczkowy spód jest cieńszy niż na Twoich zdjęciach
Dlatego Twój smakuje i wygląda a mój tylko smakuje ??
Wiesz co, ja wiem sama po sobie, że jak użyje innego sera niż Piątnica (zaznaczam, że to nie jest płatna reklama ;)), to mój sernik nigdy nie wygląda 😉 Mało tego, też inaczej smakuje. Herbatniki gniotłaś wałkiem czy rozdrobniłaś w malakserze? Może po prostu zgniotłaś je dużo drobniej i przez to wydaje się ta warstwa cieńsza? Pozdrawiam!
Witam,
Chciałabym ten serniczek zrobić na Boże Narodzenie i zastanawiam się nad owocami… bo maliny będą tylko mrożone a borówka często o tej porze jest taka sobie…Czy mogę użyć malin mrożonych ? Jeśli tak to jak 😉 Bądź jakie owocki Pani poleca o tej porze roku ?
Będę bardzo wdzięczna za podpowiedz 🙂
Radziłabymm je wcześniej rozmrozić, choćby częściowo. A o tej porze roku, to polecam użyć wiśni z kompotu – pycha! Pozdrawiam 🙂
Miła Pani; to samo zlo ten sernik ☺ podczas samego przygotowania masy na jadłam się tak, że aż mi źle. Chyba najlepsze co w życiu jadłam . Teraz musi odczekać 3 godz. w lodówce. Wspaniały przepis. Dziękuję, odnalazłam Panią szukając przepisu na nadzienie migdałowe a znalazłam tyle wspaniałości ♡★
Moniko, żadna ze mnie Pani – Sylwia brzmi znacznie lepiej 🙂 A co do sernika, to się zgadzam… samo zło! Ale jakie pyszne to zło!
Bardzo się cieszę, że mnie znalazłaś i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
czy moze byc ser z wiaderka?
Tak, nawet musi 🙂 w przepisie nawet podałam jaki polecam. Pozdrawiam!
Jaki rozmiar foremki uzywac?
Jest napisane – 26 cm 🙂 Pozdrawiam!
Odlot, ser swój mam ostatnio non stop, tylko dokupić czekoladę i działać ?
Koniecznie! Niebo w gębie!